Nadchodzi maj – kwitną kasztany, a to sygnał, iż niechybnie nadciąga matura. Podejście do egzaminu dojrzałości wiąże się z niebywałym stresem i jest to przeżycie, które warto w szczególny sposób upamiętnić. Któż z nas po latach nie wraca z łezką w oku do zabawnych przesądów związanych z egzaminem maturalnym - czerwonej bielizny czy nieuchronnego „kopa na szczęście” od bliskich.
Maturzysta po przebrnięciu maratonu egzaminacyjnego powinien otrzymać godny tego wydarzenia specjalny prezent. Gratulacyjny artykuł na pierwszej stronie gazety to upominek dla Maturzysty, który sprawi mu radość i stanowić będzie niezapomnianą pamiątkę na lata. Ostatecznie egzamin dojrzałości to nie pestka. Na pewno nie dla wszystkich, choć bywają wyjątki jak w przypadku bohatera naszego artykułu. Wszystkim abiturientom życzymy powodzenia i trzymamy kciuki.
wtorek, 3 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz