Człowiek ze swej natury jest istotą bardzo emocjonalną. Praktycznie każdej, najprostszej nawet czynności towarzyszą uczucia i emocje. Przyjemne bądź nie, mniej lub bardziej świadome. Oczywiście wolimy te przyjemne doznania, jednak jak dowodzą naukowcy negatywne emocje są równie cenne.
Silne emocje i przeżycia dotykają nas do żywego. Być może z tego właśnie powodu lubimy wszystko to, co sprawia, że czujemy przypływ adrenaliny. Być może dlatego, że nasze życie staje się coraz bardziej przewidywalne i coraz mniej nas dziwi, a coraz więcej nudzi, na każdym kroku szukamy czegoś, co przełamałoby rutynę dnia codziennego. Mogą to być nietypowe wakacje, niespodziewany wyjazd bez celu, jakaś niespodzianka zrobiona komuś bliskiemu, jakiś prezent na urodziny, który zadziwi wszystkich, prezent na ślub i wesele, który zostanie w pamięci na długo!
A skoro jesteśmy przy prezentach... Czy można podarować przeżycia i emocje? Powie ktoś, że z każdym prezentem wiąże się określony ładunek emocjonalny. Oczywiście, tak jest. Jednak mówiąc o przeżyciach mamy na myśli coś więcej. Mamy na myśli totalne zaskoczenie.Nie zwyczajną radość z faktu otrzymania kolejnych kolczyków, ale coś absolutnie nietypowego i unikalnego. Czymś takim jest właśnie indywidualne przeżycie faktu, że oto nagle dowiadujemy się, że zostaliśmy powołani na nowego ministra w rządzie, albo że przyznano nam tytuł chodzącego ideału. Takich emocji nie da porównać się z niczym, co można komuś podarować. To dużo więcej niż materialny podarunek. A w czasach, kiedy wszyscy idą prostymi i utartymi ścieżkami, podarunek w postaci gazety z artykułem o wybranej osobie, jest po prostu strzałem w dziesiątkę!
poniedziałek, 20 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz